poniedziałek, 16 maja 2016

03 sweet fit


Kolejny post o jedzonku, tym razem znany wszystkim osobą ćwiczącym - omlet na słodko.

We wczesniejszym poście pisałam o cwiczeniach na brzuch, o filmiku, ale na blogspocie mieści się jedynie film max. 100 mb, to jest filmik max 1 minute, a nie chce dodac zwykłego, nagrywanego telefonem, więc moje pytanie brzmi - czy jest ktoś kto zajmuje się filmem (nagranie, zmontowanie) zeby to wyglądało rozsądnie, i miło się to oglądało? Z miłą chęcią nawiąze wspolprace z taką osobą. Chce dla Was nagrywać i dodawać coś, co ma ręce i nogi a nie filmiki nagrywane szybko i bez ładu i składu, co myślicie? 





A teraz przejdzmy do naszego omelta. Potrzebujemy : 
  • 3 białka
  • 2 żółtka
  • 2 łyzki płatków owsianych
  • 2 łyżki płatków jaglanych
  • 2 łyżki mąki
  • 2 łyzeczki wiórków kokosowych
  • 10-15 g odżywki białkowej
  • nasiona chia
  • banan, kiwi, słonecznik do dekoracji

Taki omlet jest dobrym posiłkiem na sniadanie, bądz po treningu, bo zawiera białko, węglowodany i tłuszcz, ale pamiętajmy o tym, że po treningu nie potrzebujemy tyle tłuszczów co rano, więc radze rano dodać 2 zółtka, a po treningu dodać tylko jedno, ja tak robie i się sprawdza :) 



Do miski wsypuje białka i zółtka, miksuje je na pianke, nie musi być bardzo zbita. 


Do jajek, dodaje płatki owsiane, jaglane, mąkę, wiórki kokosowe i na końcu odżywke białkową i znów mikuje na jednolitą mase


Na patelnie leje odrobine oleju (mi się przelało za duzo na zdjęciu) najlepiej kokosowego i na rozgrzaną paletnię wylewam naszą mase


Smażę na małym ogniu, i co chwile sprawdzam czy się nie przypalił na bokach a co najważniejsze na środku. Po jakiś 1,5/2 min przewracam na drugą strone (dla początkujących - to jest misja, ja zanim sie nauczyłam, musiałam zrobić z 10 tych omletów zeby w końcu się udało) 


Po przewróceniu smaże znów jakies 1,5 minuty i zdejmuje z ognia, przekładam na talerz i czekam az trochę wystygnie.


Po przestudzeniu wygląda jak na zdjęciu wyżej, mogę przejść do najlepszej części - dekoracja! 


Pokrojone banany i kiwi lądują na omlecie, posypuje słonecznikiem i odrobiną wiórek kokosowych ( bo pamiętam,że wiórki juz dodałam do masy, a one tez są żródłem tłuszczy) 

Na zimno i na ciepło jest pyszny, sycący i mega zdrowy!




środa, 11 maja 2016

02 typical breakfast

W tym poście, pokaże Wam łatwe, smaczne sniadanie, które jest bombą witaminową, dostarcza prawidłową ilość wszystkich składników odżywczych. Ta owsianka, nadaje się idealnie przed porannym treningiem, ponieważ dostarcza sporą ilość energii. W mojej "owsiance" znajduje się wszystko. Aż sama się dziwie,że wszystko pomieszane razem, smakuje tak pysznie.


Jako pierwsze wsypuje do miski jakieś 5-6 łyzek płatków owsianych, które są bogactwem witamin i minerałów. Najlepsze są takie górskie bądz zwykłe normalne, bez żadnych ulepszaczy typu "owoce" ponieważ, to sam cukier. Kto zjada je z produktami mlecznymi, dostarcza organizmowi  
wszystkich potrzebnych aminokwasów. Talerz płatków owsianych z mlekiem lub jogurtem zapewnia komórkom mózgowym i nerwowym porcję witaminy B6, która poprawia pamięć i koncentrację.




Po płatkach owsianych, czas na jaglane, 5-6 łyzek, w zależności jaką porcje chcecie użyskać. Te płatki korzystnie wpływają na układ nerwowy, wzmagając koncentrację, usuwając zmęczenie i bezsenność. Płatki jaglane oprócz korzystnego wpływu na zdrowie, posiadają liczne właściwości upiększające. Dobrze wpływają na cerę, poprawiając stan skóry, a także wzmacniają włosy i paznokcie.



Następnie dodaje błonnik, w postaci "przekąski" co nadaje dobrego smaku całej reszcie a przy okazji błonnik, odgrywa ważną rolę w odchudzaniu. Aby zachować smukłą linię i zdrowie, trzeba dbać o odpowiednią ilość błonnika w codziennej diecie. Błonnik wchłania wodę i pęcznieje w żołądku, dając uczucie sytości, ale nie dostarcza kalorii. To dlatego dieta odchudzająca musi być bogata w błonnik.




Następnie dodaje 2-4 łyzeczki wiórków kokosowych do smaku, oraz słonecznika. 



Na samym końcu dodaje pół łyzeczki odżywki białowej, ja mam smak czekolada, plus poł łyzeczki nasion chia które robią furorę w "swiecie fit" ale wcale mnie to nie dziwi. Szałwia hiszpańska to roślina dająca nasiona chia, które słyną z wyjątkowych wartości odżywczych i właściwości zdrowotnych. Nasiona chia zawierają więcej kwasów omega-3 niż uchodzący za ich skarbnicę hodowlany łosoś atlantycki. Są także bardziej bogate w wapń niż mleko. 





Wszystko mieszam ze sobą,zalewam mlekiem 0,5% i odstawiam na jakies 5-7 minut aby wszystko zmiękczyło się pod wpływem ciepłego mleka. Dla smaku mozna dodać owoce, ale pod żądnym pozorem nie dodajemy cukru. 


Ja dzisiaj zaliczyłam bardzo udany, ale katujący trening nóg, jak zwykłe nie mogłam się powstrzymać od zwiekszenia obciążenia, na suwnicy nie było juz tak lekko!

Piszcie, co mysliście! :) 




wtorek, 10 maja 2016

01 return

Po bardzo długiej przerwie wróciłam z większą energią i pewnością,że się uda. Ten czas mojej nie obecności zmienił wiele w moim życiu, pomógł dostrzec co tam naprawde się dla mnie liczy, dla czego żyje. Teraz już wiem,że treningi siłowe są moją pasją. Od początku zaczne moją zabawe z blogiem, aczkolwiek od dziś będę tutaj tylko po to aby pokazac Wam moją cięzką ale przyjemną droge, oraz żeby pomóc tym początkującym. Dostałam wiele informacji od dziewczyn jaki i chłopaków, o tym,że w jakimś stopniu czerpią inspiracje z tego, jak widzą efekty które po mnie widać. Wiele dziewczyn prosiło o początkową pomoc w cwiczeniach w domu, żeby zrzucić zbędnego ciałka do wakacji, więc stwierdziłam, dlaczego nie spróbować jeszcze raz? I pokazać większemu gronu osób proste i przyjemne cwiczenia, które można wykonać samodzielnie w domu. Jest wiele osób, które chciałyby zacząc coś robić z własnym ciałem, ale nie wiedzą od czego zacząć bądz wstydzą się iść na siłownie, a,że jestem osobą naładowaną pozytywnymi emocjami, postanowiłam,że przyczynie się do tego,aby zmienić chociaż odrobine życie ludzi, ich nastawienie do życia, odżywianie i sport. Więc w tym tygodniu pojawi się post, z cwiczeniami na brzuch ( o które tak prosicie, kochane!! ) a w dalszych postach, inne partie ciała, proste dietetyczne przepisy, czy dobór suplementacji dla początkujących! Wierze w to,że uda NAM się razem prowadzić tego bloga, bo sama, bez czytelników, nic nie zdziałam! Buziaki!!! 

A na sam koniec pokaze jedno zdjęcie. Po lewej forma miesiąc tego, po prawie zeszło roczne wakacje. Wielka, tłusta dupa, fałdy na plecach i brak mieścni. Po lewej coś tam ładnie się juz pokazuje ;) 

W razie jakich kolwiek pytań, bądź chęci wyrazenia opini na temat tego bloga, zapraszam na mój FB, bądź e-mail roksana.nicole.sobczak1@gmail.com

piszcie wszystko co myslicie! zależy mi na Waszych wiadomościach :*